W sobotnie południe przyszło naszym siatkarkom zmierzyć się ze świetnie zorganizowanym zespołem z Wrocławia, który był liderem tabeli. Jak się okazało tego dnia Wrocławianki były poza zasięgiem drużyny TOP Bolesławiec.
Pierwszy set w naszym wykonaniu był fatalny, już od początku goście wyszli na kilkupunktowe prowadzenie i stale je powiększali. Wynik 9:25 mówi sam za siebie, nasze siatkarki ustępowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Ostra reprymenda i wskazówki trenera Medyńskiego w przerwie między setami przyniosła pozytywne skutki. W drugiej partii to nasze dziewczyny nadawały ton grze i utrzymywały kilkupunktową przewagę. Skuteczna zagrywka dała naszym dziewczynom prowadzenie 23:16 – wówczas jednak nastąpiła katastrofa. Świetna gra w ataku pozwala zdobyć przyjezdnym 8 punktów z rzędu i objąć prowadzenie w drugiej partii. Wyraźnie podłamane siatkarki TOP Bolesławiec przegrały tę partię 34:32.
Trzecia partia to powtórka z wątpliwej rozrywki. Tak jak w pierwszym secie Gwardia Wrocław już na początku wychodzi na kilkupunktowe prowadzenie i stale powiększa przewagę punktową. Wyraźnie podłamane kadetki TOP nie są w stanie przeciwstawić się przyjezdnym i przegrywają trzeciego seta 11:25 i cały mecz 0:3.
Teraz nasze siatkarki czeka na wyjeździe mecz prawdy z zespołem Olimpii I Jawor. Zwycięstwo w tym meczy da naszym drugie miejsce w tabeli i awans do rozgrywek ogólnopolskich..
TOP Bolesławiec - Gwardia Wrocław 0:3 (9:25, 32:34, 11:25).