Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Co mają wszystkie kobiety i tylko część artystów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W środę, 3 czerwca, w Galerii Format Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się spotkanie z Manuelą Gretkowską – autorką takich książek jak „Namiętnik”, „Sceny z życia pozamałżeńskiego” czy „Obywatelka”.

Galeria Format wypełniła się w środowy wieczór do ostatniego miejsca. Jak nietrudno się domyślić – w większości zajęły je kobiety. Mężczyzn policzyć można było na palcach jednej ręki. Wszyscy przyszli w jednym celu – spotkać się ze zwyciężczynią plebiscytu „Wysokich obcasów” na Polkę Roku 2007.

- Wszystkie wydane przez Manuelę Gretkowską książki znaleźć można w naszej bibliotece – powiedziała rozpoczynając spotkanie Halina Majewska, dyrektorka biblioteki. – Na wieść o pani przyjeździe do Bolesławca, wszystkie zniknęły z półek.

Niemalże wszyscy zgromadzeni w Galerii Format mieli przy sobie wydane przez Gretkowską dzieła. Pisarka niezwykle szczerze odpowiadała na pytania bolesławian dotyczące jej poglądów, prywatnego życia czy twórczości. Spotkanie poprowadziła Ewa Rosińska z Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy bibliotece.

- Niezaprzeczalnie jest pani dla nas obywatelką świata. W jakiej roli czuje się pani najlepiej? – zapytała na początek Ewa Rosińska.

- Jestem matką, założycielką „Partii Kobiet”, pisarką… Kiedyś próbowałam łączyć te wszystkie role, ale zrozumiałam, że jest to niemożliwe. Kiedy jestem pisarką nie mogę być równocześnie matką – wyjaśnia Manuela Gretkowska. – Staram się uprawiać więc jogę życiową, czyli stawać na głowie, by realizować się we wszystkich tych rolach. Najlepsze są momenty specyficznej ekstazy, zapomnienia. To dla nich warto to wszystko robić.

Równie szczerze opowiada o swojej pracy. Jak mówi – nic innego niż pisanie nie umie. Na początku pełna była młodzieńczego zapału. Teraz jest to życiowe doświadczenie. Wszystko to pozwala jej tworzyć swoje książki.

- Często dostaję rękopisy z prośbą o przejrzenie i uwagi, ale nie czytam ich. Jak bowiem mam jednym zdaniem ocenić coś, co płynie z wnętrza czyjegoś serca? – pyta pisarka. – Jeśli ktoś ma wiarę i upór powinien tworzyć i nie bać się krytyki. To, czego należy unikać to grafomania, czyli kulawy styl i powtarzanie utartych zwrotów.

Gretkowska zapewnia, że jej książki nie są spisem rzeczy zmyślonych. W książce „Kobieta i mężczyźni” wzorowała się na prawdziwej historii.

- Gdy dałam ją do sprawdzenia osobie, na której wzorowana była postać głównej bohaterki, kazała mi zmienić jedną rzecz w tekście. Napisałam tam, że jeden z bohaterów kuleje. Zapytałam, dlaczego mam to zmienić. Okazało się, że mężczyzna naprawdę kuleje, więc chyba podświadomie, tworząc tę postać, wyobraziłam sobie to – śmieje się Manuela Gretkowska.

O powstaniu „Partii Kobiet” mówi, że po raz kolejny tworzy coś, czego jej brakuje. Według niej brakowało w Polsce takiej partii, więc ją stworzyła.

- Podobnie robię z meblami. Kiedy te zakupione w sklepie spadły na moje dziecko i omal go nie zabiły, postanowiłam samodzielnie zrobić mebel tak, by był lekki i funkcjonalny – wyjaśnia.

Manuela Gretkowska ukończyła antropologię w Paryżu. W swoje wypowiedzi umiejętnie wplata informacje z tej dziedziny nauki. Podczas spotkania opowiadała o tym, co wyróżnia ludzi od zwierząt. Jak mówiła jest to abstrakcja, ponieważ zwierzęta nie myślą abstrakcyjnie. A właśnie abstrakcyjne myślenie było naszym pierwszym oderwaniem od świata zwierząt.

Pisarka nie ukrywaswoich feministycznych poglądów, których także nie brakowało w jej wypowiedziach.

- Synestezja, czyli zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia, charakterystyczne dla innych zmysłów to umiejętność, którą posiadają wszystkie kobiety i część poetów – mówi Gretkowska. – Tak samo jest z barwami. Kobiety widzą i postrzegają je lepiej. Obiecuję wam jednak, panowie, że przekażemy wam wszelkie potrzebne informacje.

Nie zabrakło także bardziej radykalnych teorii, czyli tych o manipulacji.

- Zawsze się mówi, że kobieta jest szyją, a mężczyzna głową w związku. Takie teorie uczyły kobiety manipulacji. A manipulować można tylko głupszym, w tym wypadku mężczyzną – opowiada pisarka.

Manuela Gretkowska nie boi się wyrażać swoich opinii na wiele tematów. W środę poruszyła temat reformy edukacji w Polsce – według niej niezwykle nieudolnej.

- Dla mnie nie jest normalne to, że dziecko w pierwszej klasie szkoły podstawowej jest oceniane. Od tego zaczynają się jego stresy, typowe poranne bóle brzucha. Moja córka chodzi do pierwszej klasy podstawówki, gdzie w ramach nagrody nie dostaje oceny tylko kwiatuszki. Szkoła powinna zachęcić bowiem do nauki najmłodszych, a nie być źródłem stresu. Przecież zestresowane dziecko nie jest w stanie się uczyć – twierdzi Gretkowska. – Powiedziałam kiedyś i trzymam się tego, że mam gdzieś czy moje dziecko zda maturę. Dla mnie najważniejsze jest by miało pasję i chęć rozwijania się.

Nie zabrakło także pytań, od dawna nurtujących fanów twórczości pisarki. Jedna z uczestniczek spotkania zapytała dlaczego autorka „Obywatelki” nie pisuje już do miesięcznika „Sukces”.

- Napisałam tekst nieprzychylny braciom Kaczyńskim – wyjaśnia Gretkowska. – Pozwólcie, że będę mówić o nich w jednej osobie, ponieważ i tak ich nie rozróżniam. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że Kaczyński nie ma własnego konta bankowego i że pieniądze trzyma u mamy. W swoim tekście napisałam między innymi, że kiedy był dzieckiem to w jego rodzinnym domu to chyba matka trzymała pieniądze. Kancelaria prezydenta wystosowała pismo do wydawnictwa i skończyło się na tym, że mój tekst został wycięty i to dosłownie, ponieważ gazeta była już wydrukowana. Po prostu strona z moim tekstem została wycięta nożyczkami z każdego numeru. Wyobrażacie państwo sobie, że kancelaria prezydenta Obamy interweniuje w takiej sprawie? Ja nie – śmieje się felietonistka.

Gretkowska mówiła również wiele o dyskryminacji kobiet, które zamiast być nagradzane za to, że rodzą dzieci, mają na swoich barkach więcej ciężarów niż mężczyźni. Wiele osób uważa, że kobieta po urodzeniu dziecka powinna się nim zająć, co utrudnia jej powrót do pracy w zawodzie. Poza tym nikt nie płaci im za to, co robią w domu, gdzie jak zapewnia pisarka, wykonują one 14 zawodów. Mimo swoich poglądów nie jest ona agresywna w stosunku do mężczyzn. Jak sama siebie nazywa – jest feministką, czyli kobietą, która dba o swoją godność i nie jest masochistką.

Spotkanie trwało półtorej godziny. Później Manuela Gretkowska podpisywała książki oraz rozmawiała z tymi, którzy mieli do niej inne pytania. Było to kolejne udane spotkanie zorganizowane w bolesławieckiej bibliotece.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 19 maja 2024
Imieniny
Celestyny, Iwony, Piotra

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl