Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Umorzenie dochodzenia w sprawie mikrofonów w hipermarkecie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W połowie lutego informowaliśmy państwa o tym, że bolesławiecka policja zabezpieczyła trzy urządzenia podsłuchowe, które były zamontowane w jednym z supermarketów na terenie miasta. Postanowiliśmy sprawdzić, jak zakończyła się sprawa.

Przypomnijmy, w czwartek, 12 lutego, funkcjonariusze policji przyjechali do Intermarche. Znaleziono wtedy i zabezpieczono trzy urządzenia podsłuchowe. Podejrzewano, że mogły one służyć do nagrywania rozmów prowadzonych przez klientów lub pracowników sklepu. Czy rzeczywiście tak było miała zbadać policja. Gdyby te informacje się potwierdziły, byłoby to przestępstwo. O podejrzeniu prowadzenia podsłuchu poinformowała Państwowa Inspekcja Pracy, która prowadziła kontrolę na terenie bolesławieckiego sklepu.

- Na początku czerwca Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu wysłała do mnie pismo informujące o umorzeniu dochodzenia – mówi Łukasz Dudzic, prezes Intermarche. – Poinformowano mnie także, że sprzęt, czyli trzy mikrofony oraz dwa kable wejściowe do głośnika są do odebrania w prokuraturze. Jak dodaje, nie ma on zamiaru tego robić, ponieważ nie demontował ich ani nie wywoził poza teren sklepu.

- Jeśli sprzęt nie zostanie mi przywieziony z powrotem i zamontowany na miejscu, zmuszony będę wynająć firmę, która to zrobi, a kosztami zostaną obciążeni ci, którzy te mikrofony demontowali – zapowiada mężczyzna.

Adriana Szajwaj zaznacza, że sprzęt nie został uszkodzony.

- Został on zdemontowany i w stanie nienaruszonym czeka na odbiór – wyjaśnia Adriana Szajwaj.

Równocześnie rzeczniczka policji poinformowała, że dochodzenie zostało umorzone z powodu niestwierdzenia znamion przestępstwa.

- Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że tak właśnie sprawa się zakończy – zaznacza Łukasz Dudzic. – Miałem w tej sprawię opinię prawną. Policja pozbawiła mnie na okres 4 miesięcy monitoringu.

Prezes sklepu podkreślał od początku, że sprzęt zainstalowany był do weryfikacji obsługi prowadzonej przez pracowników oraz że byli oni o tym poinformowani, dlatego nie było mowy o żadnym ukrytym podsłuchu.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie bolesławieckiej
Express Bolesławiecki


Karolina Wieczorek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 19 maja 2024
Imieniny
Celestyny, Iwony, Piotra

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl