Autorem i pomysłodawcą dzieła jest Andrzej Pachom. Na co dzień pracownik Zakładów Ceramicznych „Bolesławiec”. Pan Andrzej przez 21 lat pracował w dziale wzornictwa Zakładów Ceramicznych. Większość dekoracji malowanych w tej firmie jest jego autorstwa.
Pomysł powstał wiele miesięcy temu. Jednak wielkość dzieła skutecznie utrudniła znalezienie partnera, który wizję artysty wesprze technologicznie i produkcyjnie.
- Miałem poważne obawy i chwile zwątpienia. Kolejne firmy bez entuzjazmu podchodziły do mojej propozycji. Ostatecznie udało się namówić właścicieli zakładu ceramicznego w Parowej, żeby zostali producentami obrazu - mówi.
Zakład Ceramiki „Wiza” zapewnił artyście lokal i niezbędne zaplecze techniczne. W tym celu specjalnie wyprodukowano kafle ceramiczne, na których powstaje dzieło. Obraz przedstwia panoramę bolesławieckiego rynku. Kształt malowanych obiektów wyglądem przypomina bajkowe klimaty. W takiej formie i skali nikt jeszcze bolesławieckiego rynku nie namalował.
Całość tworzy 126 kafli ceramicznych ułożonych obok siebie. Pierwszy raz przy tak dużej formie użyto metody stempelkowej. Powszechnie używanej przez bolesławieckich ceramików, a unikatowej w świecie sztuki.
Na wcześniej wykoananym szkicu w ołówku, odbito około 300 tysięcy stempli, któych używa się przy zdobieniu naczyń ceramicznych. Wielkość obrazu to 2,6 / 5,2 m.
- Zaskoczony jestem ilością zużytej farby. Nieco ponad litr. Biorąc pod uwagę wielkość i technikę, to naprawdę niewiele. Przy tej metodzie i rodzaju farby, niektóre kolory i odcienie uzyskuje się przez nakładanie na siebie kolejnych warstw – mówi Andrzej Pachom.
Pan Andrzej maluje już od tygodnia, po kilkanaście godzin dziennie. Na ostateczny efekt trzeba poczekać jeszcze kolejny tydzień. Po zakończeniu nakładania farby, kafele poddane zostaną szkliweniu i trafią do pieca, tak jak każdy ceramiczny wyrób. Wysoka temperatura zmieni nieco ich kolor, dodada kontrastu i sprawi, że dzieło technologicznie będzie ukończone. Specjalistyczna firma zainstaluje obaraz na ścianie. Tutaj praca jest już łatwiejsza. Kafle ceramiczne przykleja się tak jak płytki łazienkowe.
Odbiorcą obrazu jest Bolesławiecki Ośrodek Kultury. Dzieło zawiśnie w sali konferencyjnej Międzynarodowego Centrum Ceramiki w Bolesławcu.