KGHM Polska Miedź zajmuje dziewiąte miejsce na świecie pod względem produkcji górniczej miedzi i siódme pod względem produkcji rafinowanej. Produkcja miedzi w polskim koncernie w 2009 roku wyniosła 502 tys. ton, zaś srebra – 1125 ton. Działalność KGHM koncentruje się głównie na terenie Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego. Czy KGHM ponownie rozpocznie wydobycie miedzi na terenie Starego Zagłębia Miedziowego (rejon Bolesławca, obszar Nowiny i Synkliny Grodzickiej)?
- Rozpoczęliśmy odwierty, które pokażą jaka jest sytuacja geologiczna regionu bolesławieckiego, czyli ile jest rudy i jaka jest zawartość miedzi w tej rudzie. Potem KGHM zastanowi się jakie byłyby koszty wydobycia tej rudy i produkcji miedzi i dopiero po takiej analizie zostanie podjęta decyzja czy rzeczywiście się tego wydobycia podejmie – mówi Dariusz Wyborski z KGHM. - Szacuje się, że w rejonie bolesławieckim jest około 2, 5 miliona ton rudy, a my rocznie z lubińsko-polkowicko-głogowskich złóż wydobywamy 30 milionów ton. W okolicach Bolesławca nie jest to więc wielka ilość, a do tego jest to ruda o stosunkowo niskiej zawartości miedzi. Jeżeli weźmiemy pod uwagę koszt ewentualnego wydobycia tej rudy, ilość metalu, który możemy z tej rudy osiągnąć i ewentualnie cenę tego metalu, którą dziś trudno przewidzieć, to wtedy będzie wiadomo w jakim stopniu uruchomienie wydobycia jest ekonomicznie opłacalne.
Na terenie powiatu bolesławieckiego wykonano do tej pory kilkadziesiąt odwiertów. Wkrótce rozpoczną się ostatnie. Zostaną one przeprowadzone w Starych i Nowych Jaroszowicach, Wartowicach, Warcie Bolesławieckiej i Raciborowicach. Po ich zakończeniu spółka podejmie decyzję o ewentualnym rozpoczęciu eksploatacji złóż. KGHM planuje zwiększenie poziomu wydobycia miedzi do 700 tys. ton.
- Nie zdołamy zwiększyć tego poziomu wyłącznie przy pomocy wydobywania własnych złóż, bo rzeczywiście wydobycie i produkcja z własnych złóż wynosi około 500 tysięcy ton miedzi rocznie, a żeby osiągnąć 700 tysięcy ton musimy pozyskiwać miedź z innych złóż. Pracujemy nad tym, aby pozyskiwać ją z najlepiej rozpoznanego, udokumentowanego i już wierconego szybami złoża „Głogów Głęboki-Przemysłowy” i w tamtą północną stronę będziemy na razie iść. Pamiętamy o Starym Zagłębiu, ale musimy mieć pewność czy znajdujące się tam złoża są złożami, po które opłaca się sięgnąć, czy może ostatecznie okażą się one nieopłacalne – wyjaśnia Dariusz Wyborski.
Wydobycie złóż na terenie powiatu bolesławieckiego przyczyniłoby się do powstanie nowych miejsc pracy, a także rozwoju Bolesławca i jego okolic. O wynikach badań KGHM-u dowiemy się prawdopodobnie w ciągu półtora roku.
Przypomnijmy: Po zakończeniu drugiej wojny światowej dwa zakłady górnicze rudy miedzi „Lena” i „Konrad” zostały ponownie uruchomione w 1951 roku. Prace nad odwodnieniem wyrobisk rozpoczęto jednak już w 1948 roku. Zakłady Górnicze „Konrad” zlokalizowane były na złożu Synkliny Grodzieckiej na południowy wschód od Bolesławca. W 1953 roku wydobyto pierwszą tonę rud miedzi. Maksymalną zdolność wydobywczą kopalnia osiąga w 1976 roku wydobywając 1 437 540 ton rudy. W 1968 r. ZG "Konrad" zostały włączone w skład Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi w Lubinie. W 1987 roku w podjęto decyzja o likwidacji ZG „Konrad”. W okresie eksploatacji Zakładów Górniczych „Konrad” wydobyto łącznie 37 914 702 ton rudy. ZG „Konrad” znacząco wpłynął na rozwój Bolesławca i całego powiatu: zapewniał miejsca pracy, rozwinął budownictwo mieszkaniowe, wpłynął na wzrost liczby mieszkańców.