5 września do Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zgłosił się mężczyzna twierdząc, że skradziono mu samochód. Następnie, poinformował policjantów, że do kradzieży doszło gdy on przebywał na imprezie w Bolesławcu. W tym czasie jego samochód był zaparkowany pod lokalem.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania skradzionego samochodu. Funkcjonariusze bardzo szybko odnaleźli zgubę na terenie gminy Bolesławiec. Samochód stał na poboczu. Był uszkodzony, prawdopodobnie uderzył w pobliskie drzewo. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że jest to pojazd, którego kradzież zgłosił dzień wcześniej 42- latek. W trakcie czynności policjanci ustalili, że kradzieży nie było.
Mężczyzna - mieszkaniec powiatu złotoryskiego wobec przedstawionych przez policjantów dowodów przyznał się, że historię z kradzieżą wymyślił. Jako powód swojego postępowania podał, że bał się konsekwencji, ponieważ spowodował kolizję drogową.
Teraz mężczyźnie za składanie fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Za składanie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności.