Ogromna ilość śniegu i mróz powoduje znaczne utrudnienia na drodze. Wiedza o tym przede wszystkim kierowcy Taxi.
- Zamarzają wycieraczki, gołoledź i lód przykryty na drogach śniegiem powodują, że jest bardzo ślisko i ruszenie z miejsca na skrzyżowaniu graniczy często z cudem – opowiada Marian Karlon, kierowca jednej z bolesławieckich taksówek.
Poza zalegającym na drogach śniegiem dodatkowe utrudnienia na drodze sprawiają kierowcy. Jak twierdzi kierowca miejskiego Taxi, jedni stawiają na brawurę, drudzy jeżdżą zbyt bojaźliwie tworząc korki na drogach i skrzyżowaniach. Uważa, że poruszanie się samochodem w zaistniałych warunkach nie jest łatwe, dlatego radzi pozostawienie samochodów na parkingach.
Od wczoraj służby drogowe pracują nad odśnieżeniem ulic naszego miasta. Jednak i to nie przynosi większych efektów.
- Nie oczekuję, że drogi w mieście będą czarne – powiedział Marian Karlon. – Jest to niemożliwe, jednak przede wszystkim służby drogowe powinny się skupić się na zabezpieczeniu skrzyżowań. Tam najłatwiej o wypadek.
Na służby drogowe skarżą się również mieszkańcy bolesławieckich osiedli. Ich zdaniem służby drogowe tu nie docierają wcale.
- W naszym mieście są miejsca do, których po prostu samochodem się nie dojedzie – powiedział Marian Karlon. – Ulice ślepe nie SA odśnieżane wcale a przecież i tam żyją ludzie. Na brak samochodów z MZGK w swoim rejonie zamieszkania skarżą się również moi klienci. Myślę, że maja rację. Ja odnoszę wrażenie, że odśnieżane SA tylko te drogi, po których jeżdżą czerwone autobusy miejskie.
Jak w chatach "za wsią"
Pani Tamara mieszkanka ulicy Kraszewskiego z domu nie wychodzi prawie w cale. Jak twierdzi, w ciągu ostatnich paru dni nie widziała na osiedlu żadnego samochodu odśnieżającego ulice.
- Tu nie było nikogo. Żyjemy tu zapomniani przez służby drogowe - stwierdziła pani Tamara. - Co mogę powiedzieć? Chata za wsią!
Jarosław Kowlaski z MZGK nie ukrywa, że sytuacja na drogach jest trudna do opanowania ze względu na ciągłe, intensywne opady śniegu. Jednak twierdzi, że mieszkańcy osiedli domków jednorodzinnych nie powinni czuć się „porzuceni” przez służby odśnieżające drogę. Już wczoraj o godzinie 10:00 na te obszary zostały wysłane służby drogowe.