Śnieg delikatnie oprószył miasto i okolice. Wszystko za sprawą arktycznego i polarno-morskiego powietrza, za którym idą mrozy. Na wiosnę będziemy musieli jeszcze trochę zaczekać, gdyż w najbliższym czasie niewiele się zmieni. Temperatura będzie balansować na pograniczu zera stopni.
Do soboty (19.02) mróz będzie coraz mniejszy, a od niedzieli (20.02) znów zacznie się nasilać, ponieważ dostaniemy się pod władanie potężnego rosyjskiego wyżu w którego centrum ciśnienie wzrośnie do 1045 hPa. To oznacza, że przynajmniej przez następny tydzień nie należy się spodziewać ogólnokrajowej odwilży.- dowiadujemy się z portalu pogodowego.
Po tych mrozach, które ustąpią w przyszłym tygodniu, będziemy mogli wypatrywać cieplejszych dni.